Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI U 448/19 - wyrok Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim z 2019-12-11

Sygnatura akt VI U 448/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Tomasz Korzeń

Protokolant: st. sekr. sad. Anna Kopala

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 listopada 2019 roku

sprawy z odwołania I. F. (1)

od decyzji z dnia 15 kwietnia 2019 roku, nr (...)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w G.

z udziałem J. F. (1)

o ustalenie podlegania ubezpieczeniu społecznemu

I.  oddala odwołanie,

II.  zasądza od I. F. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. 180zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Tomasz Korzeń

VI U 448/19 UZASADNIENIE

Decyzją z 15.04.2019 roku, (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że I. F. (2) jako pracownik płatnika składek J. F. (1), nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 8.10.2018 roku.

Ubezpieczona I. F. (2) odwołała się od tej decyzji. Wniosła o zmianę decyzji poprzez ustalenie, że ubezpieczona od 8.10.2018 roku podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom z tytułu zatrudnienia u J. F. (1). Podała, że faktycznie świadczyła pracę na rzecz płatnika składek gdyż ta przebywała na zwolnieniu lekarskim po wypadku, który miał miejsce w drodze na pocztę. Płatnik nie chciała stracić kontrahentów i stałego źródła dochodu i zmuszona była zatrudnić kogoś do pomocy, a wobec tego, że I. F. (2) odbywała praktyki w biurze rachunkowym płatnika składek, nie trzeba było wdrażać jej w pracę w tym biurze. Podczas gdy J. F. (1) przebywała na zwolnieniu lekarskim, obsługą kontrahentów firmy zajmowała się I. F. (2).

Pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie kosztów postępowania. Podał, że ubezpieczona nie przedstawiła żadnego dowodu na świadczenie pracy na rzecz płatnika składek. O tym, że umowa o pracę z płatnikiem składek nie była realizowana świadczy brak racjonalnej potrzeby zatrudnienia I. F. (2), okoliczność jej zatrudnienia tj. kiedy była ona w ciąży także u innego pracodawcy. W czasie nieobecności skarżącej zastępować ją miała osoba zatrudniona na podstawie umowy zlecenia. Świadcz to o tym, że jednym zamiarem zawarcia z ubezpieczoną umowy o pracę, która faktycznie nie była wykonywana, było uzyskanie zwiększonego świadczenia z tytułu ubezpieczeń społecznych.

Zainteresowana J. F. (1) poparła stanowisko ubezpieczonej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

I. F. (2) urodziła się (...). Ma wykształcenie wyższe (licencjat – administracja; magister zarządzania przedsiębiorstwem). Dotychczas pracowała jako sprzedawca i referent do spraw administracyjnych. W okresie od 30.06.2014 roku do 25.07.2014 roku skarżąca odbyła praktyki studenckie w Biurze (...) w G.

Orzeczeniem z dnia 9.04.2018 roku lekarz medycyny pracy stwierdził brak przeciwwskazań do podjęcia zatrudnienia przez ubezpieczoną na stanowisku specjalisty do spraw obsługi zamówień. Od 16.04.2018 roku do 16.07.2019 roku ubezpieczona była zatrudniona jako specjalista do spraw obsługi zamówień w (...) G. K., z wynagrodzeniem 2 334,51 zł brutto miesięcznie; od 17.07.2018 roku – 2 488,42 zł brutto miesięcznie; od 17.10.2018 roku – 2 918,85 zł brutto miesięcznie. W dniu 16.04.2018 roku przeszła szkolenie wstępne z bezpieczeństwa i higieny pracy. Ubezpieczona pracowała od godz. 8:00 do godz. 16:00, w biurze firmy przy ul. (...) w G.

W dniu 8.10.2018 roku I. F. (2) i J. F. (1) (teściowa ubezpieczonej) podpisały umowę o pracę na czas określony od 8.10.2019 roku do 31.01.2019 roku, na stanowisko: pomoc księgowej, w wymiarze 3/4 etatu, z wynagrodzeniem 2 100,00 zł brutto miesięcznie. Do obowiązków skarżącej miało należeć: segregowanie dokumentów księgowych, skanowanie dokumentów do pliku, wprowadzanie dokumentów do systemu księgowego, układanie dokumentów chronologicznie w segregatorach, wpisywanie kolejnych numerów dokumentów według ewidencji księgowych, przygotowywanie wstępnych projektów deklaracji skarbowych i ZUS. Skarżąca miała pracować od godz. 16:10 do godz. 22:00. Dnia 8.10.2018 roku ubezpieczona przeszła szkolenie z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. W dniu 5.11.2018 roku wpłynęło do ZUS zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia u płatnika składek.

W piśmie z dnia 3.12.2018 roku ubezpieczona poinformowała J. F. (1), że jest w 12 tygodniu ciąży i wniosła o przesłużenie umowy o pracę do dnia porodu. Aneksem z 3.12.2018 roku pracodawca przedłużył umowę o pracę do dnia porodu.

Od dnia 3.12.2018 roku I. F. (2) była niezdolna do pracy w związku z chorobą w czasie ciąży. Płatnik wypłacił wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy od 3.12.2018 roku do 2.02.2019 roku, a od 3.02.2018 roku złożono wniosek o wypłatę zasiłku chorobowego ze środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Obowiązki ubezpieczonej miała przejąć I. F. (3).

W dniu 8.06.2019 roku ubezpieczona urodziła dziecko.

J. F. (1) od 2009 roku prowadzi działalność gospodarczą: Biuro (...), w G. przy ul. (...). W 2017 roku dochód płatnika wyniósł 115 567,98 zł, a w 2018 roku – 127 147,19 zł. W październiku 2018 roku płatnik przebywała na zwolnieniu lekarskim. Płatnik nie zatrudniała innego pracownika oprócz synowej.

Zawiadomieniem z 8.03.2019 roku organ rentowy poinformował ubezpieczoną i płatnika składek o wszczęciu z urzędu postępowania w celu ustalenia podlegania przez I. F. (2) ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u płatnika składek.

Decyzją z 15.04.2019 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że I. F. (2), jako pracownik płatnika składek J. F. (2), nie podlega ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 8.10.2018 roku.

dowód: dokumenty w aktach ZUS: listy obecności k. 11-13, 23-27, zakres obowiązków k. 15, orzeczenie lekarskie k. 18, karta szkolenia k. 19, umowa i aneks k. 20-21, lista płac i dowody wpłat k. 28-34, regulamin praktyk k. 36-45, dyplomy k. 46-47, księgi przychodów i rozchodów k. 48-81, zawiadomienie k. 82, decyzja k. 85-87; zeznania podatkowe k. 23-29, dokumenty w aktach osobowych ubezpieczonej k. 38, 50, ze zeznania płatnika składek J. F. (1) k. 39v-40, 40v, zeznania świadka B. T. k. 40, zeznania świadka M. G. k. 40, zeznania świadka R. G. k. 40, zeznania świadka P. F. k. 40, zeznania świadka K. F. k. 40v

Sąd zważył co następuje:

Odwołanie podlegało oddaleniu.

Decydujące w niniejszej sprawie było ustalenie, czy I. F. (2) od dnia 8.10.2018 roku podlegała jako pracownik płatnika składek J. F. (1) obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

Stosownie do treści art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13.10.1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. 2019, poz. 300; dalej jako ustawa systemowa) - obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami.

Zgodnie z art. 83 § 1 K.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

Strony umowy mogą dowolnie ustalać wzajemne stosunki prawne i układać relacje, jednakże zasada swobody umów doznaje w pewnych sytuacjach ograniczeń, w której to zawarcie postanowień umownych prowadzi do naruszenia prawa, obejścia obowiązujących przepisów prawa, do nadużycia prawa, czy wreszcie do naruszenia zasad sprawiedliwości społecznej. Oczywistym jest, że treść lub cel stosunku prawnego nie mogą sprzeciwiać się właściwości (naturze) tego stosunku), ustawie, ani zasadom współżycia społecznego (art. 353 1 K.c. w zw. z art. 300 K.p.).

Zdaniem pozwanego ubezpieczona została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych wyłącznie w celu uzyskania prawa do zwiększonych świadczeń z tytułu ubezpieczenia społecznego. Ubezpieczona i płatnik twierdzili natomiast, że skarżąca od dnia 8.10.2018 roku świadczyła pracę na rzecz płatnika składek, wobec czego podlegała ubezpieczeniom społecznym.

Dla powstania stosunku pracy nie wystarcza samo zawarcie na piśmie umowy o treści odpowiadającej wymaganiom art. 29 K.p., założenie dokumentacji pracowniczej i wypłacenie pracownikowi wynagrodzenia oraz formalna legalizacja umowy przed organem rentowym czy urzędem skarbowym przez złożenie deklaracji zgłoszeniowej do ubezpieczeń społecznych i deklaracji podatkowej, ale niezbędnej jest wykazanie, że stosunek taki, o cechach określonych w art. 22 § 1 K.p., faktycznie został nawiązany i był realizowany przez strony. O ważności zaś stosunku pracy świadczy to, czy oświadczenia woli zawarte w umowie o pracę łączącej strony nie zawierają wad, które powodowałyby ich nieważność bądź bezskuteczność. Ubezpieczenie społeczne nie może bowiem istnieć bez stosunku pracy. Powstanie, zaś stosunku ubezpieczeniowego może odnosić się wyłącznie do ważnego/legalnego stosunku pracy, a więc takiego, który stanowi wyraz woli obu stron realizowania celów, którym umowa ma służyć.

W celu ustalenia czy i jaka umowa łączyła ubezpieczoną i płatnika składek sąd dopuścił dowód z zeznań ubezpieczonej, płatnika składek i świadków: B. T., M. G., R. G., P. F. i K. F.. Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie potwierdziła aby strony umowy łączył stosunek pracy. Brak jakichkolwiek dowodów, że I. F. (2) rzeczywiście pracowała jako pomoc księgowa. Świadkowie: M. G., B. T. i R. G. (klienci J. F. (1)) zaledwie kilka razy mieli kontakt (krótkotrwały) z ubezpieczoną, która jedynie przekazała im albo odebrała dokumenty księgowe, które klienci zawieźli J. F. (1) do jej domu przy ul. (...) (a nie do siedziby firmy jak robili to dotychczas). B. T. przekazał dokumenty I. F. (2) 3 razy, M. G. – 1 raz, R. G. – 1 raz. Na podstawie tego, że ubezpieczona odebrała dokumenty księgowe od świadków nie można wywnioskować, że była ona pracownikiem płatnika (i pracowała jako pomoc księgowa), tym bardziej, że – jak wynika z zeznań męża płatnika składek K. F. – on również odebrał dokumenty księgowe od klientów firmy jego żony. Dokumenty od klientów mógł więc odebrać każdy domownik obecny wówczas w domu przy ul. (...), co nie czyni takiej osoby samo przez się pracownikiem J. F. (1). Świadek P. F. (mąż ubezpieczonej i syn J. F. (1)) nie był w stanie podać jakie konkretnie czynności miałaby wykonywać jego żona na rzecz jego matki. Okoliczność, że codziennie po godz. 22:00 świadek wraz z żoną wyjeżdżali z domu J. F. (1) nie świadczy o tym, że I. F. (2) w godzinach popołudniowych (po zakończeniu pracy w firmie (...)) pracowała codziennie od 16:00 do 22:00 na rzecz teściowej. Dom przy ul. (...) jest przecież domem rodzinnym męża ubezpieczonej, w którym mieszkają teściowej ubezpieczonej, a zatem logicznym jest, że przyjeżdżała/odwiedzała ona wraz z mężem swoich teściów. Sąd nie neguje, że skarżąca jako synowa mogła czasami pomóc teściowej odbierając dokumenty księgowe od klientów J. F. (1), tym niemniej jak wynika z zeznań świadków zdarzało się to bardzo rzadko. Wykonywanie takich sporadycznych czynności nie świadczy o tym, że I. F. (2) codziennie przez 6 godzin pracowała na rzecz J. F. (1). Nadto, należy zauważyć, że zeznania świadka P. F. i świadka K. F., co do kwestii czasu przebywania ubezpieczonej w domu przy ul. (...), są wzajemnie sprzeczne. Z zeznań P. F. wynika bowiem, że I. F. (2) przebywała w domu przy ul. (...) do godz. 22:00, zaś K. F. zeznał, że przebywała tam codziennie do godz. 19:00 lub 20:00. Następnie przejeżdżał syn i odbierał synową. Świadek K. F. nie był w stanie podać jakie czynności miałaby wykonywać jego synowa jako pracownica jego żony. Odwołująca i płatnik składek nie wykazali czym zajmowała się w miejscu pracy skarżąca (oprócz sporadycznego odbierania dokumentów od klientów firmy). Twierdzenia płatnika, że skarżąca segregowała i gromadziła dokumenty księgowe są gołosłowne i niepoparte żadnym dowodem. Nikt, oprócz płatnika składek, nie potwierdził, że ubezpieczona pracowała na rzecz J. F. (1). Mąż płatnika zasłaniał się nieznajomością spraw księgowych, mąż skarżącej wskazał wprost, że nie wnikał w to jaką umowę zawarła jego żona z jego matką, zaś sama ubezpieczona nie stawiła się na rozprawę i nie złożyła zeznań. Sąd dał wiarę zeznaniom B. T., M. G. i R. G. albowiem ich zeznania były logiczne i spójne, a sąd nie znalazł żadnych podstaw by odmówić im wiarygodności. Niemniej jednak z treści zeznań tych świadków nie sposób jest wyprowadzić wniosków, że ubezpieczona stale, przez 6 godzin dziennie w spornym okresie świadczyła pracę na rzecz J. F. (1). Zeznania P. F. i K. F. w zakresie godzin pracy skarżącej były wzajemnie sprzeczne, wobec czego sąd nie dał im wiary. Świadkowie wprost podali, że nie wiedzą jakie konkretnie czynności miałaby wykonywać ubezpieczona na rzecz płatnika. Zeznaniom płatnika składek – co do okoliczności świadczenia pracy przez I. F. (2) – sąd nie dał wiary albowiem nie zostały one potwierdzone żadnym innym dowodem. Brak jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzające wykonywanie pracy przez I. F. (2) na rzecz płatnika składek. Dla ubezpieczonej w dniu 8.10.2018 roku został sporządzony zakres obowiązków, tymczasem żaden świadek nie potwierdził wykonywania wskazanych tam czynności. Natomiast odbieranie i przekazywanie dokumentów księgowych nie zostało wpisane w zakres obowiązków ubezpieczonej. Z listy obecności nie sposób jest wywnioskować w jakich godzinach miałaby pracować skarżąca. Rację ma organ rentowy, że dokument taki nie może stanowić sam przez się miarodajnego dowodu na wykonywanie pracy na rzecz płatnika składek albowiem nie sposób jest ustalić dokładnej daty sporządzenia tego dokumentu. Płatnik wprost wskazała, że nie kontrolowała pracy ubezpieczonej. Co więcej, płatnik po odejściu skarżącej na długotrwałe zwolnienie lekarskie w związku z chorobą w czasie ciąży, nie zatrudniła żadnego innego pracownika na miejsce ubezpieczonej, lecz miała się zdecydować na zawarcie umowy zlecenia z innym członkiem swojej rodziny I. F. (3). Niemniej jednak płatnik nie przedłożyła żadnego dokumentu, z którego by wynikało, że faktycznie taka umowę zlecenia zawarła. Zeznania świadków B. T., M. G. i R. G. wskazujące na sporadyczne i krótkotrwałe spotkania z I. F. (2), wzajemnie sprzeczne zeznania członków rodziny (P. F. i K. F.), oraz niepotwierdzone żadnym innym dowodem zeznania płatnika, doprowadziły do wniosku, że decyzja ZUS jest prawidłowa.

Zgodnie z wyrażoną w art. 232 K.p.c. w zw. z art. 6 K.c. zasadą kontradyktoryjności, ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Przepis art. 6 K.c. stanowi, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis art. 232 § 1 zd. 1 K.p.c. stanowi natomiast odpowiednio, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd Najwyższy charakteryzując art. 232 K.p.c., stwierdził, że na sądzie rozpoznającym sprawę nie spoczywa powinność zarządzania dochodzeń mających na celu uzupełnienie i wyjaśnienie twierdzeń stron oraz poszukiwanie dowodów na ich udowodnienie. Do sądu nie należy przeprowadzanie z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach, a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 5-6, poz. 76).

Sam fakt, że płatnik przebywała na zwolnieniu lekarskim w październiku i listopadzie 2018 roku, nie świadczy o konieczności zatrudnienia pracownika i to konkretnie ubezpieczonej. Po odejściu ubezpieczonej na długotrwałe zwolnienie lekarskie płatnik nie zdecydowała się na zawarcie umowy o pracę z inną osobą celem zastępstwa za ubezpieczoną.

Sąd uznał, że sporna umowa o pracę była pozorna. Pozorność polegała na tym, że strony sporządziły umowę wyłącznie w celu objęcia skarżącej ubezpieczeniem, a w konsekwencji zapewnienia dodatkowych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Skarżąca ani płatnik nie wykazali, że zatrudnienie ubezpieczonej wynikało z rzeczywistej potrzeby pracodawcy lecz przede wszystkim nie wykazali, że skarżąca w spornym okresie świadczyła pracę na rzecz płatnika w ramach stosunku pracy.

Podkreślić należy, że przepisy prawa pracy nie zakazują zatrudnienia kobiet w ciąży. Sam fakt ciąży ubezpieczonej nie był przyczyną, dla której sąd odmówił uznania, iż pomiędzy ubezpieczoną a płatnikiem powstał stosunek pracy. Sąd w tej mierze zbadał rzeczywistą wolę stron w odniesieniu do istotnych elementów stosunku pracy i w wyniku oceny materiału dowodowego ustalił, że I. F. (2) nie świadczyła pracy zgodnie ze spisaną umową o pracę z 8.10.2018 roku. Analiza stanu faktycznego niniejszej sprawy prowadzi do wniosku, że w świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, umowa o pracę zawarta została nie w celu faktycznej realizacji wynikającego z treści stosunku pracy, a jedynie dla uzyskania przez ubezpieczoną wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, związanych z ciążą, macierzyństwem, a zatem w celu obejścia prawa. Tym samym nie zostały spełnione ustawowe przesłanki objęcia ubezpieczonej obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym.

Poza gołosłownymi twierdzeniami płatnika składek, strony nie przedstawiły żadnego wiarygodnego dowodu świadczącego o wykonywaniu przez ubezpieczoną pracy na rzecz J. F. (1). Co do zasady, nie ma przeszkód, by strony stosunku pracy brały pod uwagę wynikające z tego korzyści w zakresie ubezpieczeń społecznych. Stosownie bowiem do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6.03.2007 r. (I UK 302/06), dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jako cel podjęcia zatrudnienia, nie może świadczyć o zamiarze obejścia prawa, jeżeli umowa o pracę jest faktycznie wykonywana. Problem pojawia się jednak wówczas, gdy mając na uwadze korzyści w zakresie ubezpieczenia chorobowego, strony zawierają ten rodzaj umowy tylko dla pozoru, nie zamierzając jej faktycznie realizować w przewidzianej dla niej formie, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie. brak dowodów na wykonywanie pracy przez ubezpieczoną na rzecz płatnika składek. Korzyść z podlegania przez ubezpieczoną ubezpieczeniu chorobowemu i uzyskania w związku z tym wyższych świadczeń ubezpieczeniowych była jedyną, która miała faktyczne znaczenie. Był to cel sam w sobie, któremu nie towarzyszył już żaden inny motyw działania, co świadczy o pozorności zawartej umowy. Jak wynika przy tym z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4.08.2005 r. (II UK 321/04; OSNP 2006/11-12/190), umowę o pracę uważa się za zawartą dla pozoru, gdy strony umowy, składając oświadczenia woli, nie zamierzają osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z jej wykonywaniem. Zawierając umowę o pracę, strony winny zmierzać do realizacji jej celów, czego w tym przypadku nie czyniły. Jak wskazano w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9.01.2008 r. (III UK 73/07, Lex nr 356045 i III UK 74/07, Lex nr 376437), gdy strony nie miały zamiaru i nie realizowały postanowień umowy o pracę, to umowa taka nie stanowi uprawnionego tytułu podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, jak ma to miejsce w niniejszej sprawie.

Umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, odnoszące się także do dziedziny ubezpieczeń społecznych. Kształtuje tam stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji, prowadzi do uzyskania świadczeń ubezpieczeniowych. Skutki te mają bardzo doniosłe znaczenie, zarówno z punku widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), jak i interesu publicznego. Stąd też ocena ważności umowy o pracę może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych. W prawie ubezpieczeń społecznych istnieje przy tym znacznie mocniejsza, niż w prawie pracy bariera działania w ramach prawa, oparta na wymagającym ochrony interesie publicznym i zasadzie solidarności ubezpieczonych (tak m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 1.12.2015 roku, III AUa 2658/14).

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd, na podstawie art. 477 14 § 1 K.p.c. w związku z powołanymi wyżej przepisami, orzekł jak w punkcie I wyroku.

Na podstawie art. 98 K.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018, poz. 265), Sąd zasądził od ubezpieczonej na rzecz pozwanego kwotę 180,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Tomasz Korzeń

Sygn. akt III AUa 76/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Romana Mrotek (spr.)

Sędziowie:

Jolanta Hawryszko

Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 27 maja 2020 r. w Szczecinie

sprawy I. F. (2)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. przy udziale J. F. (1)

o ustalenie podlegania ubezpieczeniu społecznemu

na skutek apelacji I. F. (2)

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. akt VI U 448/19

1.  prostuje w komparycji i sentencji wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 11 grudnia 2019 roku oznaczenie strony w ten sposób, że w miejsce imienia ubezpieczonej (...) wpisuje (...),

2.  oddala apelację,

3.  zasądza od I. F. (2) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

Romana Mrotek

SSA Jolanta Hawryszko

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Derbin
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Tomasz Korzeń
Data wytworzenia informacji: